Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
3-latek wpadł do studni. Do zdarzenia doszło w czwartek w Annopolu (powiat kraśnicki). Dziecko wydobyli strażacy i przekazali zespołowi ratownictwa medycznego. Malec helikopterem został przetransportowany do szpitala w Lublinie.
– 3-latek wpadł do ok. 12 metrowej studni najprawdopodobniej podczas zabawy – mówi st. kpt. Piotr Michałek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP Kraśnik, który był na miejscu zdarzenia.
Pierwszy do poszkodowanego chłopca dojechał zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Annopola. Jeden ze strażaków ochotników został spuszczony do studni. Następnie strażacy z PSP, przy użyciu specjalistycznego sprzętu wydobyli ze studni, w której częściowo była woda najpierw chłopca a później strażaka.
– Dziecko w momencie wyciągnięcia go ze studni było przytomne, płakało. Chłopiec miał otarcia na głowie – relacjonuje st. kpt. Piotr Michałek.
Dzieckiem zajął się zespół pogotowia ratunkowego. Ostatecznie dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala w Lublinie. Wiadomo, że jest w dobrym stanie.
– Policjanci będą wykonywać czynności na miejscu zdarzenia – mówi asp. sztab. Janusz Majewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku. I dodaje: Według relacji matki tylko na chwilę zostawiła syna bez opieki. Wtedy chłopiec wszedł na deski, którymi studnia była zabezpieczona i spadł.
Kobieta została przebadana alkomatem. Była trzeźwa.
